Edziu
- Płeć Samiec
- Wielkość Średni
- Rok urodzenia około 2019 roku
- Kastracja / Sterylizacja Tak
- Nr Schr. 520/1224
Edziu trafił do nas jako pies znaleziony – jakby po prostu... zniknął komuś z życia. Nikt go nie szukał, nikt nie zapytał, nikt nie czekał. A przecież to pies domowy, nauczony bliskości i dotyku. Taki, który zna zapach człowieka i pamięta, czym jest wspólny poranek.
Schronisko było dla niego jak zły sen, którego nie dało się wyśnić do końca.
Zamknięty w sobie, przestraszony, długo nie potrafił zrozumieć, dlaczego nagle wszystko, co znał, przestało istnieć. Serce miał w kawałkach.
Ale Edziu się nie poddaje.
Małymi krokami, z delikatnością istoty, która wciąż wierzy, że świat potrafi być dobry – zaczyna do nas podchodzić. Patrzy. Czasem trąci nosem. Czasem przyniesie zabawkę. Jeszcze nie całkiem odważnie, ale z nadzieją, która nie gaśnie.
Na smyczy chodzi ładnie, spokojnie, uważnie.
Spaceruje, jakby badał świat od nowa – ostrożnie, ale z ciekawością. Każdy nowy zakamarek to dla niego mała wyprawa. Każdy krok – dowód na to, że chce wrócić do życia.
Edziu szuka domu. Szuka człowieka, który da mu czas. I który zrozumie, że czasem trzeba być bardzo cicho, żeby usłyszeć, jak bije złamane serce, które wciąż chce kochać.