Aktualności

Niektóre psy jakby miały pecha wpisanego w metrykę. Mosek niestety zna to uczucie aż za dobrze.
Kiedy wydawało się, że wreszcie los się do niego uśmiechnął i z domu tymczasowego przejdzie do domu stałego - wydarzyło się coś, czego nikt nie chciał. Z jednym z psów rezydentów zaczęły się konflikty. Dla bezpieczeństwa wszystkich psiaków podjęto trudną decyzję: Mosek musi szukać nowego domu... 

Mosek to około 8-letni psiak. Uwielbia spacery i bieganie po ogrodzie, a w towarzystwie stabilnych psów czuje się najlepiej. Przez całe życie mieszkał z psimi kompanami - w schronisku w boksie, teraz w domu tymczasowym też ma czworonożnych kolegów, z którymi świetnie się dogaduje.
Na początku jest nieśmiały, potrzebuje chwili, by zaufać człowiekowi - ale gdy już to zrobi, otwiera swoje serduszko na oścież. I wtedy kocha na całego. 

Mosek to także ogromny łakomczuch - smaczki to jego słabość, dzięki czemu łatwo można go czegoś nauczyć.

Nie pozwólmy, żeby wrócił do schroniska. 
Ten piesek już zbyt wiele przeszedł: urodził się na złomowisku, dorastał w stadzie dzikich psów, a potem aż 7 lat spędził w boksie schroniska. Teraz, kiedy zaznał życia domowego, nie możemy dopuścić, by znowu stracił to, co najcenniejsze.

Najlepszym miejscem dla Moska byłby dom z ogrodem, gdzie mógłby wybiegać się do woli. Potrzebuje też stabilnego psiego towarzysza - przewodnika, który będzie dla niego wsparciem w codziennym życiu.

Czy znajdzie się ktoś, kto da Moskowi prawdziwy dom na zawsze?